27.08.2015

1# Charakterystyka kobiety sukcesu - UBIÓR









Na świecie milion osób żyje przekonaniem: ,,Nie oceniam książki po okładce". Jest to trochę według mnie śmieszne. Dlaczego? Otóż jesteśmy ludźmi. Co idzie na pierwszy żywioł? Zmysł wzroku. To co zobaczymy poddaje się automatycznie ocenie. Jest to zupełnie naturalne w obiegu ludzkości.

Widzimy ładny zeszyt. Weźmiemy go. Najbardziej takie zachowanie przejawia się w bardzo widoczny sposób u dzieci.Gdy jest coś pięknego dla przykładu z lalką Barbie - wiadomo. Córeczka jest już zakochana w danym piórniku lub innym przedmiocie. Z drugiej strony dlaczego? W środku jest taki sam jak ten najtańszy. Prawda? Tylko nie jest już tak estetyczny.

Wszystko zresztą co robimy staramy się by posiadało wysokiej rangi estetykę. Jest to niepohamowany proces. Dla kolejnego przykładu dam takie zdarzenie:
- Idzie śliczna kobieta. Zadbana. Moment, moment! Złoty zegarek, drogie szpilki, kurtka ze skóry... hmmm. Wiem! Jest bogata!

Logiczne i naturalne. Dlatego dzisiaj postaram się z całego serducha zweryfikować KOBIETĘ SUKCESU w zakresie wyglądu.

STRÓJ:

Idąc do korporacji na wysokim poziomie każda z Pań, a szczególnie ta najważniejsza coś sobą prezentują. Tym ,,coś" jest nic innego jak klasa, elegancja, szykowność, minimalizm - prostota.

Strój zawsze musi być schludny i wyprasowany. Nikt nie każe ubierać Ci się w luksusowe, a przy czym drogie firmy ubraniowe typu: Prada, Chanel, Dior. Nie! Możesz mieć je nawet z normalnej sieciówki, która jest za rogiem.

Ważne by były eleganckie i szykowne.

Zazwyczaj taką bardzo znaną zasadą wyznawaną przez kobiety biznesu jest: czarna marynarka, lakierkowe szpilki, biała koszula oraz ołówkowa spódnica do kolan. PIĄTKA!

To właśnie to. Pamiętaj także, że to jest ogólny zarys. Zawsze zamiast czarnych szpilek możesz wziąć białe, a przy czym dodatkowo zamienić koszulę na czarną, a marynarkę na białą. To już jest piękne.

Masz ochotę pobawić się kolorami? NO JASNE! Świetnie! tylko pamiętaj by nie wyglądać jakbyś wychodziła z festynu wakacyjnego!

Może by tak.... zamiast czarnych czy białych  postawić na czerwone szpilki? Albo niebieskie, żółte? Żółty pięknie komponuje się z białym i czarnym.  To nie wstyd nosić takiego koloru buciki. Broń Boże!

Masz wyglądać elegancko, a przypominam - najważniejszą bazę stanowi spódnica i koszula dlatego je pozostaw w neutralnych barwach.

Do np. czerwonych pantofelków idealnie będzie się nadawała czerwona biżuteria. Może być nawet najzwyklejsza bransoletka z koralików. Do nich tego samego koloru torebeczka, również lakierkowa jak buty? Dlaczego nie?!

Jedno jest pewne. Z eleganckiego zestawu szybko można zrobić komiczny i tragiczny zestaw. W każdym razie mam nadzieję, że rozumiesz o co mi chodzi. Cudownie będą wyglądać ELEGANCKIE sukienki. Nie żadne w kropki, ciapki, gwiazdki, róże. NIE! Jednokolorowe lub dwu ewentualnie z klasycznym deseniem typu paseczki lub ledwo widoczne o słabszym odcieniu sukienki, różnorodne kompozycje.

I nie żadne z odsłoniętymi pośladkami! To największa krzywda.

Śmiać mi się chcę gdy widzę piękną kobietę, a z ogromnym dekoltem czy tyłkiem. To już nie jest to mimo wszystko. Mogą być także spodnie. Czemu nie?

SZPILKI:

Szpilki nie muszą być tego samego koloru co torebka jeżeli jest czarna. Jednakże fajniej by to wyglądało albo nie tyle co fajniej co LEPIEJ.

Kolejna sprawa. Nie zakładać butów tzw. KOPYDŁOWO. Mają one ogromną podeszwę, która pogrubia stopę, a odchudza optycznie nogę. To wygląda nie najlepiej. Lepsze wrażenie zrobisz gdy wybierzesz małą lub żadną.

Długość szpilki zależy od Ciebie. Wolisz komfort - wybierz mniejszą. Wolisz czuć się ewidentnie kobieco - wyższą. To akurat zależy od Twojego wyboru.

Muszą być czyste!!

RAJSTOPY: 

Ładne, niepozaciągane, najlepiej wyglądają te z lycry. Są bardziej eleganckie. Nie kolorowe! - czarne lub koloru podobnego do odcienia skóry. Tak czy siak, nie są obowiązkowe jeżeli masz ogolone nogi.

BIŻUTERIA:

Najtrafniej komponuje się z kolorem takim samym co torebka lub buty. Może być także taka sytuacja, że to właśnie bransoletka bądź kolczyki będą miały żywiołową barwę. Będzie dominowała nad strojem, ale nie w kolosalny sposób czy przesadny. Pamiętajcie jeszcze, że motyw owoców czy wszelkich choinek jest niewskazany.

KAPELUSZE:

Kapelusze nie są złe. W dzisiejszych czasach coraz mniej je nosi, a jak już to tylko przeciwsłoneczne. Jednakże chyba nikt mi nie powie, że Pani w bordowym stroju i czarnym kapeluszu wygląda źle.


W następnym wpisie o fryzurze!

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy jeden komentarz są one warte dla mnie bardzo dużo! Dziękuję, Gabriella

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka